Dieta wegetariańska na odchudzanie w niewiarygodnie szybkim tempie pomoże zawalczyć z dodatkowymi kilogramami. Wystarczy tylko kierować się tymi dziesięcioma zasadami.
Zasada pierwsza: pij 2,5 litra wody dziennie
Ludzki organizm w większości składa się z wody. Podczas chodzenia, myślenia, pocenia się, tracimy jej niewiarygodne ilości. Jeśli nie uzupełnimy natychmiastowo wody, to nasze ciało pracuje na zmniejszonych obrotach. Nienawilżone tryby boleśnie się o siebie trącają. Jaki ma to wpływ na odchudzanie? Nie mamy wystarczająco dużo paliwa, żeby w ogóle zacząć! Organizm, któremu nie dostarcza się odpowiedniej ilości wody, nie ma sił na pracę zwaną odchudzaniem. Prawidłowo nie działa nie tylko metabolizm, ale też mózg, który myśli, że trafiliśmy na pustynię. Wtedy pozostałą w ciele wodę magazynuje co daje nam dodatkowe kilogramy. I nieprzyjemny, „napuchnięty” wygląd.
Jeśli nie lubisz pić samej wody, wymieszaj ją z cytryną! Lub zrób sobie warzywny koktajl.
Zasada druga: 60% warzyw
Dokładnie tak. Niech 60% twoich posiłków stanowią warzywa. Najlepiej, jeśli dodatkowo będą przyrządzone na surowo. Szczególnie polecane warzywa to papryki (we wszystkich kolorach), pomidory, marchewki, selery i pory. Nie tylko dostarczają witamin czy składników odżywczych, ale zbawiennie wpływają też na cerę i dobre samopoczucie. Nie od dziś wiadomo, że dieta wegetariańska na odchudzanie jest cudem.
Zasada trzecia: jedz rośliny strączkowe
Kiedy eliminujesz z diety mięso, głównym zapotrzebowaniem twojego organizmu jest białko. Uzupełnij wtedy posiłki roślinami strączkowymi. Fasola czerwona, biała, bób, ciecierzyca. Przekonaj się do hummusu albo sprawdź jak pyszne są burgery z zielonego groszku. Wystarczy, że zblendujesz puszkę groszku z ulubionymi przyprawami i dodatkowymi warzywami, uformujesz w kotlety i usmażysz na oleju kokosowym – niezapomniane doznanie smakowe!
Zasady czwarta: kiszonki
Nie bez powodu twoja babcia każdej jesieni wypełnia kolejne słoiki ogórkami i zalewa je wodą z dodatkiem kopru, ziela angielskiego, pieprzu. Kiszonki doskonale wpływają na metabolizm i proces odchudzania. Szczególnie polecana jest też kiszona kapusta (czy wypijany od czasu do czasu sok z kiszonej kapusty) albo, gdy jesteś fanem lub fanką smaków orientalnych wyjątkowo proponuje się kimchi.
Kimchi to kiszona (ale w zupełnie inny sposób) kapusta z zieloną cebulką i płatkami chili. Może być delikatnie ostra lub (jeśli można sobie na to pozwolić) bardzo pikantna. Ostre przyprawy przy okazji podkręcą metabolizm!
Zasada piąta: wzbogać dietę o roślinne oleje
Dieta wegetariańska, która wspomoże odchudzanie wymaga, aby uzupełnić ją o odpowiednie oleje roślinne. I możesz dalej stosować olej słonecznikowy czy oliwę z oliwek, ale warto poczytać i wzbogacić ją jeszcze o olej kokosowy lub lniany. Olej kokosowy doskonały jest do smażenia, ponieważ jest trwalszy – pod wpływem wysokiej temperatury nie wytwarza substancji rakotwórczych – w przeciwieństwie do na przykład oleju słonecznikowego. Oliwę z oliwek używaj do sałatek, będzie doskonałym dodatkiem nadającym smak.
Zasada szósta: jedz tofu
Tofu jest tanie i możesz z niego przyrządzić praktycznie wszystko. Doskonałe źródło białka jest genialnym substytutem nabiału, między innymi serów. Możesz w to nie uwierzyć, ale jeśli zastąpisz w pierogach ruskich twaróg tofu, praktycznie nie zmienią one smaku! I masz już ich zdrowszy odpowiednik, który nie jest tłusty.
Dodatkową zaletą tofu jest fakt, że idealnie pasuje do potraw na słono i słodko. Można z niego zrobić deser pana cotta albo tiramisu lub jeść prosto z kanapek z dodatkiem ogórka i przypraw. Tofu jest jednym z ulubionych dodatków kulinarnych Japończyków. Już wiesz dlaczego są tacy szczupli, ich włosy gęste, a cerą mogą poszczycić się nieskazitelną!
Zasada siódma: owoce tylko do godziny 14
Jest to fakt, z którego nie wszyscy zdają sobie sprawę. Owoce są ciężkostrawne i należy je jeść wyłącznie na rozpoczęcie dnia. W miarę upływu czasu, gdy nasz organizm coraz bardziej przechodzi w stan spoczynku, coraz trudniej nam je przetrawić. Organizm męczy się, a cukry zawarte w owocach nie zostają zamienione na energię, a idą w tkankę tłuszczową, której chcemy się pozbyć! Idealne źródło węglowodanów i witamin najlepiej sprawdza się więc na śniadanie, jako dodatek do owsianek, musli lub koktajl w połączeniu z warzywami.
Zasada ósma: ogranicz używki
Picie alkoholu i palenie papierosów nie jest ani trochę zdrowe i nie powinno być częścią diety wegetariańskiej na odchudzanie. Problem z alkoholem jest taki, że gdy jemy podczas picia, nasze ciało jest tak zaaferowane rozłożeniem trucizny w postaci etanolu, że nie może zajmować się niczym innym. Jaki z tego wniosek? Jedzenie, które przyjmujemy właśnie podczas picia zamieniane jest w głównej mierze na tłuszcz. Dlatego tyjemy. Oczywiście, odpowiedzią nie musi być całkowita rezygnacja z alkoholu, a jedynie ograniczenie jego spożycia. Dodatkowym atutem będzie niejedzenie niezdrowych przekąsek podczas picia, takich jak chipsy, frytki czy czekolada.
Zasada dziewiąta: ruszaj się!
Wiem, pewnie nie chciałeś tego przeczytać w tym zestawieniu, jednak aktywność fizyczna jest bardzo ważna w procesie odchudzania. Nie musisz od razu wstawać o piątek rano, by biegać. Możesz zacząć od spacerów po okolicy czy odkurzenia roweru, który zalega ci na strychu. W końcu przegryzanie marchewek najlepiej smakuje na świeżym powietrzu!
Zasada dziesiąta: rób sobie wolne od diety
Dokładnie tak. Czym byłoby życie, gdybyś już nigdy nie mógł zjeść kostki mlecznej czekolady, bo jest samymi cukrami z tłuszczem? Na pewno niczym przyjemnym, więc po co takie życie!? Pamiętaj, że przede wszystkim masz się dobrze czuć. Od czasu do czasu, możesz więc zjeść na co tylko masz ochotę – pizzę, kebaba czy ulubiony sernik. Po prostu wszystko z umiarem!
Tyle z najważniejszych zasadach, które pomogą ci schudnąć na diecie wegetariańskiej. Dlaczego nie jesz mięsa to twoja decyzja, jednak prędzej czy później organizm ci za to podziękuje, ponieważ przyniesie to tylko więcej korzyści!
