Odchudzanie brzucha i boczków

Gdybyś miała wymienić jeden największy mankament swojego wyglądu, przez który nie jesteś w stanie czuć się dobrze w swoim ciele, najprawdopodobniej wymieniłabyś albo swoje boczki, albo swój brzuch. To właśnie w tych partiach ciała tkanka tłuszczowa potrafi odkładać się w zastraszającym tempie. Gdy przez kilka dni trochę bardziej sobie pofolgujesz i zamiast sięgać po warzywne sałatki, będziesz opychać się słodyczami i chipsami, budząc się z samego rana, nie będziesz w stanie wcisnąć się w swoje ulubione spodnie. O ile jeszcze zimą i jesienią potrafisz te wszystkie defekty efektywnie zamaskować – nosząc szerokie swetry i bluzy oraz długie płaszcze – tak latem twoja sylwetka zostaje zaprezentowana całemu światu. Nie chcesz po raz kolejny czuć się źle na swoich wakacjach, dlatego postanowiłaś, że już teraz przeprowadzisz solidne odchudzanie brzucha i boczków. Chcesz pozbyć się raz na zawsze tych wszystkich odstających fałdek. Pragniesz nareszcie założyć na siebie obcisłą sukienkę i nie martwić się tym, że twoje boczki będą z niej wystawać. Chcesz pójść pewna siebie na plażę lub odkryty basen i z dumą prezentować swoje wspaniałe ciało przed innymi ludźmi. To bardzo dobrze, że pomyślałaś o tym właśnie teraz. Do lata pozostało jeszcze kilka ładnych miesięcy, w przeciągu których jesteś w stanie naprawdę wiele zdziałać i zmienić prezencję swojej sylwetki o sto osiemdziesiąt stopni. Motywację już masz, teraz nadszedł czas na ustalenie planu działania. Pomyśl, co możesz zrobić, by rzeczywiście zgubić swoje boczki i brzuch, a następnie trzymaj się swojego planu. Nowa sylwetka jest w zasięgu twoich rąk!

O ile góra twojego ciała prezentuje się całkiem nieźle, tak środkowa część sylwetki pozostawia wiele do życzenia. To nią przejmujesz się najbardziej, dlatego zamiast skupiać się na ogólnym odchudzeniu całego ciała, szukasz sposobów na to, by uporać się albo z samym brzuchem, albo z samymi boczkami. Informacje pozyskujesz oczywiście z Internetu. Nie sprawdzasz ich i nie analizujesz, a po prostu wierzysz w to wszystko, co opisywane jest na blogach i wirtualnych forach. Posty opowiadające o chudnięciu z brzucha i boczków bardzo często pisane są przez osoby takie jak ty. Czemu zatem miałabyś im nie wierzyć? Ponieważ w żadnym wypadku nie są one wiarygodne. Nawet jeśli wydaje ci się, że komentarz został napisany przez normalną kobietę, może być to sztuczka marketingowa, która ma cię skłonić do skorzystania z odchudzających tabletek bądź specjalistycznego planu treningowego. Bzdury wypisywane są również w tych teoretycznie bardziej wiarygodnych źródłach informacji. Na sposoby na odchudzanie brzucha i boczków niejednokrotnie natrafiasz przecież w kolorowych czasopismach, które redagowane są przez dietetyków, sportowców i instruktorów fitness. Takim osobom zdecydowanie ufasz, bo wierzysz w to, że mają one odpowiednią wiedzę do tego, by pomóc ci w odchudzaniu. Jeżeli jednak ktokolwiek twierdzi, że da się schudnąć z samych boczków lub brzucha, tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia, o czym właściwie mówi.

Choćbyś nie wiadomo co robiła, nigdy nie schudniesz miejscowo. Jest to po prostu niemożliwe i niewykonalne. Gdy zaczynasz tracić na wadze, w pierwszej kolejności twoja tkanka tłuszczowa spada z tych miejsc, które są w twoim ciele najszczuplejsze. Skoro z natury posiadasz szczupłe ramiona, najprawdopodobniej po tygodniu trzymania diety i ćwiczeń to one okażą się jeszcze chudsze niż na początku, a brzuch i boczki pozostaną w niezmienionej formie. Nie powinnaś jednak się wtedy poddawać. Musisz kontynuować swoją dietę i ćwiczenia, skoro chcesz wyrównać proporcje całej sylwetki. Nie wierz jednak w żadne jadłospisy, które obiecują ci uporanie się z tłuszczem występującym na brzuchu bądź boczkach. Pozwolą ci one jedynie na ogólną utratę masy ciała. Sama nie masz wpływu na to, z której partii sylwetki tłuszcz spadnie najszybciej. Jest to bowiem uwarunkowane genetycznie, a swoich genów niestety nie zmienisz. Musisz być jednak cierpliwa i trwać w swoich nowych nawykach żywieniowych, aby koniec końców doczekać się tych efektów, o jakich marzysz od samego początku. Gdy już wyszczupleniu ulegną twoje ramiona i nogi, tkanka tłuszczowa na pewno zacznie spadać także i z samego brzucha i boczków. Wymaga to czasu, ale warto go przeznaczyć, by do lata móc cieszyć się fantastyczną sylwetką!

Odchudzanie brzucha i boczków – dowiedziałaś się już, że żadna dieta nie spowoduje nagłej utraty tkanki tłuszczowej z tych dwóch partii ciała. Skoro więc nie jesteś w stanie odchudzić się miejscowo z pomocą samej żywności, być może zdecydujesz się na przetestowanie specjalistycznych systemów treningowych. Niektóre z nich obiecują ci cuda na kiju. Gwarantują, że jeśli tylko będziesz trzymać się ich głównych zasad i będziesz ćwiczyć przynajmniej te trzy razy w tygodniu, twój brzuch już po miesiącu zrobi się płaski, a boczki w magiczny sposób znikną z twojej sylwetki. Mimo iż nie chcesz się na to wszystko nabierać, jesteś tak zdesperowana, że postanawiasz przetestować te niesamowite programy treningowe. Robisz nawet więcej, bo ćwiczysz codziennie i zmuszasz swoje mięśnie do ogromnej pracy. Wykonujesz tysiące brzuszków, skłonów i wygięć. Po tygodniu masz już dość, ale dalej trzymasz się swojego planu. Co ci to wszystko daje? Tylko i wyłącznie przyrost samych mięśni. A póki nie pozbędziesz się pokrywającej je tkanki tłuszczowej, pozostaną one niewidoczne, a nawet sprawią, że będziesz wyglądać na większą! Mięśnie występują pod tłuszczem. Im są większe, tym bardziej wypychają twój brzuch do przodu. Robienie tysięcy brzuszków nie ma więc żadnego sensu. Zwłaszcza jeśli nie zależy ci na umięśnionej sylwetce, a jedynie na szczuplejszej i atrakcyjniejszej figurze.

Powiedzmy to sobie raz jeszcze – odchudzanie brzucha i boczków jest po prostu niemożliwe. Wbij to sobie do głowy i postaraj się o tym pamiętać zawsze, gdy tylko po raz kolejny natrafisz na niesamowity jadłospis lub plan treningowy pozwalający na miejscowe odchudzanie. Nie daj się zwieść tym wszystkim mitom. Już dawno zostały one obalone.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here