Polacy są chyba największymi miłośnikami ziemniaków na świecie. Zawsze goszczą one na ich niedzielnych i sobotnich talerzach, kiedy to ma się więcej czasu na przygotowanie porządnego obiadu – usmażenie tłuściutkich, aczkolwiek niesamowicie pysznych kotlecików schabowych i podanie ich w towarzystwie rozciapanych ziemniaczków oraz buraczków lub innej surówki. Ziemniaki wbrew pozorom nie są aż takim złym produktem na diecie – ci, którzy twierdzą, że to od nich się tyje, nie mają tak naprawdę pojęcia, o czym mówią. Są one bowiem niskokaloryczne i do tego bardzo wartościowe, a uchodzą za tuczące tylko dlatego, że zazwyczaj polewa się je tłustymi i zawiesistymi sosami oraz podaje z ogromnymi porcjami mięsa (zazwyczaj tego smażonego). Oczywiście ziemniaków nie powinno się jeść także codziennie – monotonia na diecie odchudzającej nigdy nie jest wskazana. Lepiej więc przynajmniej te dwa razy w tygodniu zastąpić je w posiłku jedną z wartościowych kasz. Kasza na odchudzanie to produkt idealny i wiadome jest to już od bardzo dawnych czasów. Ma ona bowiem wiele wartości odżywczych i mimo iż jest wysoko energetyczna, włączona do diety odchudzającej nie spowoduje nagłego przyrostu wagi, a pozwoli szybciej i efektywniej ją gubić. Kasza ma sporo mocnych stron – zawiera imponujące ilości wypełniającego żołądek błonnika, dostarcza organizmom ludzkich licznych witamin, a także świetnie nasyca apetyt. Istnieje wiele jej ciekawych odmian, dlatego warto zapoznać się z ich oddzielnymi charakterystykami i dopiero wtedy stwierdzić, po który typ kaszy rzeczywiście warto najczęściej sięgać.
Wystarczy udać się do pierwszego lepszego supermarketu i wejść na dział z suchymi produktami – czyli tam, gdzie znaleźć można ryże i makarony – aby zostać wręcz zarzuconym ogromną ilością najróżniejszych kasz. Szeroki wachlarz wyboru potrafi sprawić klientowi niemałą trudność. Przez kilka minut stara się on czytać etykiety dołączone do opakowań tych wszystkich kasz, ale nawet po zapoznaniu się z ich wartościami odżywczymi i ogólnymi właściwościami dalej nie potrafi stwierdzić, która z nich byłaby dla niego najlepsza. Całe szczęście taki ranking najbardziej wartościowych kasz został już utworzony przez wielu ekspertów od spraw żywienia. Występuje na niejednej stronie internetowej i blogu, często tycząc się tylko i wyłącznie tych kasz, które pomagają w zrzucaniu nadprogramowych kilogramów. Które ich odmiany można więc do nich zaliczyć? Jakie rodzaje kasz najczęściej występują w takich rankingach i po które z nich rzeczywiście warto sięgać jak najczęściej, aby zadbać jeszcze lepiej o swoją sylwetkę i nareszcie porządnie schudnąć? Całe szczęście do wyboru tych wartościowych produktów jest całkiem sporo. Każdy może więc tak naprawdę spożywać ten rodzaj kaszy, jaki najbardziej mu pasuje i jaki odpowiada jego kubkom smakowym. Nie warto bowiem zmuszać się do jedzenia rzeczy, na widok których człowiek od razu ma odruch wymiotny. Mądre odchudzanie powinno być częściowo przyjemne – w przeciwnym wypadku każdy bardzo szybko z niego zrezygnuje i ponownie się podda, a kilogramy zaczną wracać.
Kasza na odchudzanie – gdybyśmy jednak mieli wymienić te najbardziej wartościowe odmiany sypkiego produktu, idealnie łączącego się z mięsnymi gulaszami, na pewno zaczęlibyśmy od scharakteryzowania kaszy gryczanej. Jest ona tworzona z samej gryki. W sklepach i marketach pojawia się w dwóch różnych wersjach, dlatego można ją znaleźć albo pod postacią kaszy prażonej, albo tej nieprażonej – druga jest delikatniejsza, aczkolwiek mniej aromatyczna. Obie kasze mają jednak dość ciemny kolor, z tą różnicą, że w przypadku kaszy prażonej jest on intensywniejszy i bardziej wyrazisty. Dietetycy uznają je za najbardziej wartościowe kasze na świecie i jedne z najzdrowszych produktów spożywczych. Ich główną zaletą jest na pewno wysoka zawartość błonnika pokarmowego, który każdemu może pomóc w odchudzaniu. To taki wyjątkowy i magiczny składnik, który przedostaje się do samego żołądka, wiąże się tam z wodą i dzięki temu zaczyna do wypełniać, zwiększając objętość występujących w nim treści. To natomiast sprawia, że człowiek od razu czuje się nasycony. Po spożyciu większej ilości błonnika głód jest o wiele mniejszy, jednakże nie wolno z nim również przesadzać. Jako że powoduje on przyspieszenie tempa metabolizmu, może powodować nadmierną utratę witamin i minerałów. Nigdy zatem nie należy przekraczać zalecanej dziennej dawki błonnika pokarmowego – dla każdej osoby jest ona inna, dlatego należy ją sobie samodzielnie wyliczyć.
Wracając jednak do samych kasz, drugą z tych najbardziej wartościowych jest uwielbiana przez Polaków kasza jęczmienna. W naszym kraju można ją uznać za tak samo popularną jak ta gryczana. Jęczmienna kasza powstaje z samego jęczmienia i dzieli się na swoje trzy ciekawe odmiany. Zazwyczaj za najsmaczniejszą uznaje się jej odmianę o nazwie „pęczak”, charakteryzującą się grubymi i mocnymi ziarnami, które przyjemnie chrupią i doskonale pasują zarówno do słonych, jak i słodkich potraw. Kasza jęczmienna bywa też łamana oraz perłowa. Niezależnie od tego, na który jej rodzaj człowiek się zdecyduje, może jeść ją bez żadnych wyrzutów sumienia i bez żadnych obaw o swoją sylwetkę. Gdyby jednak ktoś chciał gubić swoje zbędne kilogramy z pomocą takiej kaszy jęczmiennej, powinien jak najczęściej sięgać po jej pierwszą odmianę, czyli kaszę pęczak. Według dietetyków i trenerów personalnych to właśnie ona może być najlepszym wyborem w trakcie redukowania masy ciała, ponieważ w porównaniu ze swoimi koleżankami ma najlepszy skład i zawiera najwięcej wartości odżywczych. Jest też stosunkowo niskokaloryczna, dlatego spokojnie można nią zastąpić ryż, ziemniaki czy makaron. Taka kasza sprawdzi się u każdego!
Oczywiście sama kasza na odchudzanie nikomu nie wystarczy – jest ona jedynie źródłem węglowodanów, które należy jeszcze uzupełnić odpowiednią porcją białka oraz tłuszczu. Dobra dieta redukcyjna powinna być właściwie zbilansowana. Nie może w niej zabraknąć żadnego makroskładnika.