Efekt jojo - jak zapobiegać?

Chyba wszyscy przepadamy za mandarynkami! Latem i wiosną zdarza nam się o nich zapomnieć, ale gdy tylko nadchodzi zima, a w sklepach spożywczych zaczyna brakować nektarynek, brzoskwiń czy nawet zwykłych jabłek, przypominamy sobie o różnych odmianach owoców cytrusowych i kupujemy je z wielką przyjemnością. Smak mandarynek kojarzy nam się zresztą z okresem świątecznym, dlatego gdy tylko nadchodzi zima, a pierwszy śnieg pojawia się na drogach i powoduje korki, my uwielbiamy się nim raczyć. Mandarynki są dla nas dużo smaczniejsze od samych pomarańczy. Mają nieco inny kształt, bo są po prostu mniejsze, dlatego też możemy je traktować jak niewielką przekąskę w ciągu dnia, po którą sięgamy wtedy, gdy nie mamy czasu lub ochoty na zjedzenie całego posiłku. Mandarynki mają też słodszy smak od swoich większych koleżanek, a to z kolei sprawia, że po ich zjedzeniu w naszym organizmie wydzielają się endorfiny, które poprawiają nasz nastrój. Możemy je spokojnie jeść nawet na diecie, bo mandarynki a odchudzanie świetnie się ze sobą łączą i wzajemnie się uzupełniają. Oczywiście takie pomarańcze czy chociażby grejpfruty byłyby dla nas nieco lepsze, ale jeśli nam samym smak mandarynek znacznie bardziej odpowiada, to po nie zdecydowanie powinniśmy sięgać. Jedzmy po prostu to, co daje nam pełną satysfakcję i pozwala nam dłużej wytrwać na diecie. Odchudzanie nie musi być trudne, jeśli tylko odpowiednio do niego podejdziemy.

Niejednokrotnie sami lekarze i dietetycy zachęcają nas do jedzenia mandarynek. Jeżeli nigdy wcześniej nie interesowaliśmy się ich prozdrowotnymi właściwościami, koniecznie teraz je sprawdźmy i poszukajmy w Internecie artykułów na temat wartości odżywczych tych małych słodkich owoców. Każdy z nich będzie nas nakłaniać do spożywania większej ilości cytrusów. Dlaczego? Ponieważ dzięki występującej w nich witaminie C możemy wspierać swoją odporność. Udowodniono już, że sama witamina C nie jest w stanie uchronić nas przed przeziębieniami czy grypą, jednakże jeśli spożywamy ją na co dzień, możemy skrócić czas trwania każdej choroby. Nawet jeśli zdarzy nam się złapać jakiegoś wirusa, powinien on opuścić nasz organizm już po kilku dniach. Jedząc cytrusy przynajmniej co drugi dzień, rzadziej chorujemy i szybciej zdrowiejemy, a na pewno jest to dla nas ważne. Oprócz tego takie mandarynki, podobnie zresztą jak wszystkie owoce cytrusowe, spowalniają produkcję wolnych rodników i przyspieszają ich usuwanie. A to one właśnie mogą pogarszać nasz wygląd, gdyż odpowiadają za procesy starzenia się skóry. Jedząc mandarynki, dbamy o siebie i od wewnątrz, i od zewnątrz. Uzyskujemy promienny i świeży wygląd skóry, a także jesteśmy w stanie uchronić się przed różnymi chorobami związanymi ze wzrokiem. A jak to wszystko ma się do samego odchudzania? Otóż z ostatnio przeprowadzonych badań wynika, że mandarynki rzeczywiście mogą przyspieszać proces redukowania wagi. Pozwalają na szybsze uporanie się z nadwagą i otyłością. Jeśli więc wciąż narzekamy na kiepski wygląd swojej sylwetki, koniecznie uwzględnijmy te proste owoce w swojej diecie!

Zajmijmy się teraz omówieniem konkretnych właściwości odżywczych tych niepozornych owoców. Mimo iż są one najmniejsze spośród wszystkich cytrusów (mniejsze chociażby od samych cytryn), jako jedyne z nich mogą dostarczyć nam sporej dawki witaminy A. To ona właśnie chroni nas przed różnymi chorobami oczu. Jeżeli więc narzekamy na swój wzrok lub czujemy, że ostatnio zaczął się on pogarszać, popatrzmy, czy w naszej diecie nie brakuje przypadkiem tej bardzo ważnej witaminy. Za najlepsze jej źródła uchodzą i mandarynki, i same marchewki. Nawet takie pomarańcze nie zawierają jej zbyt wiele, więc jeśli chcemy jej sobie dostarczyć, lepiej sięgajmy po mniejsze owoce cytrusowe. Witamina A nie tylko zadba o nasze oczy, ale też przy okazji wzmocni nasze kości i zęby. Może również zabezpieczyć skórę przed negatywnym działaniem promieniowania słonecznego, więc jeśli tylko w najbliższym czasie zamierzamy wybrać się na wakacje i planujemy się na nich często opalać, na kilka tygodni przed wyjazdem zacznijmy przyjmować większe dawki właśnie tej witaminy. Jeśli mamy trudności ze zjadaniem mandarynek lub marchewek, zawsze możemy zastąpić je witaminami w tabletkach. Nigdy nie zadziałają one na nas jednak tak dobrze jak naturalna i zdrowa żywność. To właśnie występujące w niej witaminy i minerały są najlepiej i najszybciej wchłaniane przez nasz organizm.

Mandarynki a odchudzanie – mimo iż bardzo często to waga jest naszym priorytetem podczas układania różnorodnych jadłospisów, nigdy nie możemy traktować jej jak coś ważniejszego od naszego zdrowia. To ono musi być naszym priorytetem, a niestety na dietach odchudzających dość szybko je tracimy. Musimy spożywać mniej kalorii, a przez to też ryzykujemy przeróżnymi niedoborami ważnych dla nas substancji. Nawet jeśli staramy się jeść zdrowo, możemy nawet nie dostrzec, że w naszej codziennej diecie brakuje chociażby takiej witaminy C. A dla naszego organizmu jest ona bardzo ważna. Postarajmy się zatem w najbliższym czasie wykonać sobie podstawowe badania krwi i sprawdźmy po prostu, czy przypadkiem nie cierpimy na niedobory pewnych substancji. Jeżeli okaże się, że to właśnie witaminy C brakuje nam najbardziej, zacznijmy uzupełniać ją z pomocą mandarynek. Wbrew pozorom mogą one zawierać więcej tej witaminy od samych cytryn. Wprowadzając ją do swojego organizmu, zaczynamy troszczyć się przede wszystkim o swój układ immunologiczny. Cieszymy się lepszą odpornością, dlatego rzadziej chorujemy, nawet jeśli z powodu kiepskiej pogody wszyscy wokół nas kichają i kaszlą. Witamina C pozwala również na szybszą regenerację zniszczonych komórek. To drogocenny składnik, którego w naszej diecie, nawet tej odchudzającej, w żadnym wypadku nie może zabraknąć.

Oczywiście same mandarynki nie uzupełnią wszystkich naszych niedoborów. Jeśli chcemy odżywiać się zdrowo, musimy stosować zróżnicowaną dietę. Nie objadajmy się więc sami mandarynkami, a czasem sięgnijmy też po jabłka, grejpfruty lub banany. Monotonia na diecie nie jest wskazana.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here