Odchudzanie

Tuż po świętach i długim okresie lenistwa i jedzenia wielu osobom przybrało się na wadze. Pochłonięte makówki, ciasta, pierogi i bigosy teraz odbijają się na sylwetce i sprawiają, że człowiek czuje się mało atrakcyjnie – jest opuchnięty, ponieważ nabrał podskórnej wody. Oczywiście ona po kilku dniach sama spadnie, jednakże zbędne kilogramy mogą pozostać, a wtedy trzeba będzie się ich pozbyć. Każdy wie, jak trudnym procesem bywa to całe odchudzanie, dlatego też należy je sobie na różne sposoby ułatwiać, korzystając z porad i wskazówek osób, którym udało się już pozbyć nadwagi bądź otyłości. Wiele z nich sądzi, że pomogło im w tym białko w proszku na odchudzanie. Nie jest bowiem prawdą, że ten produkt sprawdza się wyłącznie u ludzi chcących nabrać trochę wagi i zbudować swoją masę mięśniową. Oczywiście białko stymuluje mięśnie do rozrostu, ale jest też równie wartościowym składnikiem na diecie odchudzającej. A jeśli ktoś nie potrafi go sobie dostarczyć w odpowiedniej ilości wraz z normalnym pożywieniem, powinien sięgnąć właśnie po taką odżywkę białkową. Nie jest to w żadnym wypadku steryd czy niebezpieczny związek. W tym produkcie znajduje się to samo białko, które występuje w jajkach, mięsie czy chociażby warzywach strączkowych.

Mimo wszystko te osoby, które odchudzają się na własną rękę i zamiast stosować diety ułożone przez specjalistów, starają się zdrowiej odżywiać i w taki sposób tracić swoją wagę, o wiele częściej sięgają po źródła węglowodanów, zamiast zadbać o odpowiednie spożycie białka. Sądzą, że to dzięki płatkom owsianym i razowym makaronom bądź żytnim pieczywie uda im się schudnąć. W żadnej diecie, nawet tej odchudzającej, nie powinno natomiast zabraknąć zróżnicowanych makroelementów. Skoro zatem jednym z nich jest białko, należy uzupełniać nim swoje posiłki, aby cieszyć się nie tylko lepszą sylwetką, ale też i dobry, zdrowiem. Ten makroskładnik kojarzony jest niestety błędnie z samymi kulturystami. Oczywiście oni spożywają go nieraz w zastraszających ilościach i potrafią uzupełniać wszystkie swoje posiłki mięsem, jajkami bądź takimi odżywkami białkowymi. Mało kto wie natomiast, że ten makroskładnik ma ogromny potencjał w przypadku odchudzania. Osoby, które zatem zamierzają pozbyć się swoich kilogramów przybranych podczas świątecznego okresu, powinny go spożywać i to całkiem sporo. Białko na pewno pomoże im szybciej schudnąć!

A ile białka należy spożywać, aby sumiennie i regularnie tracić na wadze? Jaka jego ilość będzie odpowiednia na diecie odchudzającej? Zamiast skupiać się na wyliczeniu optymalnej porcji białka, lepiej na samym początku wyliczyć swój bilans energetyczny, by następnie spożywać mniej kalorii, niż organizm tego potrzebuje. To podstawa udanego odchudzania. Nie da się chudnąć, przekraczając swoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Tak naprawdę wszystkie diety i cudowne jadłospisy opierają się na tej jednej prostej zasadzie. Niektórzy twierdzą, że udało im się schudnąć wyłącznie dzięki zastąpieniu przetworzonych i sztucznych produktów tymi bardziej wartościowymi i naturalnymi, jednakże tak naprawdę wraz z taką zmianą systemu żywienia zaczęli spożywać mniej kalorii. Podczas gdy w małej paczce chipsów może kryć się nawet tysiąc kalorii, w jednym jabłku jest ich zaledwie sześćdziesiąt. Jedząc zdrowiej i naturalniej, człowiek mimowolnie spożywa mniej kalorii. Nie jest w stanie pochłonąć takiej ilości zdrowego pożywienia, by przekroczyć swój dzienny bilans i ponownie zacząć przybierać na wadze.

Jeśli chodzi natomiast o sam rozkład makroskładników na diecie odchudzającej, ogólna zasada mówi o tym, że takie białko powinno stanowić aż 30% całego jadłospisu. Niektórzy nawet przekraczają tą ilość. Podwyższają ją do pułapu 40 czy nawet 50% – nie powinno się jednak robić tego samodzielnie, bez kontroli medycznej, bo zbyt duża ilość białka w diecie może prowadzić do chorób nerek i innych dolegliwości żołądkowych. Trzymając się jednak tych standardowych 30%, należy również zadbać o odpowiednie spożycie innych makroskładników. W takiej diecie odchudzającej tłuszcze powinny stanowić ok. 20% (panie mogą ich jeść trochę więcej, bo wpływają one pozytywnie na ich układ hormonalny), a węglowodanami należy uzupełnić resztę całego jadłospisu. Im więcej białka pojawi się w diecie, tym szybciej zacznie pracować cały metabolizm. A jak do tego wszystkiego ma się białko w proszku na odchudzanie? Czy rzeczywiście jest ono w stanie zastąpić naturalne mięso i warzywa strączkowe lub jajka?

Zanim rozważymy sobie tę kwestię, warto by było wspomnieć, dlaczego w ogóle takie białko (niezależnie od tego, pod jaką postacią występuje) jest w stanie ułatwić komukolwiek proces gubienia zbędnych kilogramów. A wynika to oczywiście z jego drogocennych właściwości. Dzięki spożyciu odpowiedniej, zazwyczaj zwiększonej ilości białka można podkręcić tempo metabolizmu. Na jego szybkość działania wpływ mają nie tylko same węglowodany czy błonnik pokarmowy. Białko może bowiem przyspieszyć jego pracę nawet o 25%. A gdy metabolizm działa na najwyższych obrotach, człowiek bardzo szybko pozbywa się wszystkich zbędnych produktów przemiany materii i dzięki temu nie tylko chudnie, ale też czuje się lepiej i jest zdrowszy, bo nie zaśmieca swojego organizmu żadnymi toksynami i zanieczyszczeniami. Białko na pewno warto jeść i to dosłownie w każdym posiłku. A jakie są najlepsze źródła tego odchudzającego makroskładnika?

Zdecydowanie najbardziej wartościowe i najzdrowsze białko znajduje się po prostu w mięsie. Nie trzeba go zatem unikać, nawet na diecie odchudzającej. Tak naprawdę niektóre gatunki mięsa (zwłaszcza te chude) mają niewiele kalorii, a fantastycznie nasycają apetyt i przede wszystkim poprawiają walory smakowe posiłków. Zamiast jednak sięgać po tłustą wieprzowinę, lepiej wybrać chudą pierś z kurczaka, indyka lub wołowinę. Dobrym wyborem będzie także białko w proszku na odchudzanie. Nie jest to magiczny suplement czy steryd, dlatego w żadnym wypadku nie zagraża on zdrowiu. Spokojnie można je jeść i zastępować nim chociażby takie mięso. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które za wołowiną i drobiem kompletnie nie przepadają.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here